Podczas wyjazdu odniosłem kontuzję narciarską, która spowodowała konieczność poruszania się o kulach. Zostaliśmy zmuszeni do opuszczenia hotelu dzień wcześniej, niż planowaliśmy. Mimo to musieliśmy zapłacić za cały zarezerwowany pobyt. W trudnej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, nie otrzymaliśmy od personelu żadnej pomocy, nikt nie zainteresował się, czy potrzebyjemy pomocy medycznej, czy moja żona potrzebuje pomocy przy bagażu, który był bardzo ciężki. Po raz pierwszy spotkaliśmy personel, który w tak wysokim stopniu byłby obojętny na trudną sytuację, w jakiej znaleźli się goście. Zero pomocy czy choćby empatii. Jest to nieakceptowalne.